Ramzan Kadyrow zgodny z Jewgienijem Prigożynem. „Co to za głupoty?”
Generał Wiktor Sobolew, deputowany do rosyjskiej Dumy Państwowej i członek Komitetu Obrony w rozmowie z portalem RBC wyjaśnił zakaz noszenia bród oraz używania tabletów i telefonów. – To elementarny wymóg dyscypliny wojskowej. Nie sądzę, aby nawet w trakcie najbardziej intensywnych działań bojowych nie było 15-20 minut wolnego czasu na uporządkowanie swojego wyglądu – zaczął Sobolew.
– Na żołnierza patrzą cywile, on musi być wzorem. Jeśli chodzi nieogolony i nieogarnięty, to nie świadczy to o nim dobrze ani jako o mężczyźnie, ani żołnierzu – dodał generał. Deputowany przypomniał, że wymagania wobec żołnierzy, w tym te dotyczące wyglądu są zapisane w regulaminie służby wojskowej. Sprawa dotyczy również strzyżenia włosów czy umundurowania. Wbrew początkowym sugestiom zakaz nie został wprowadzony na ukraińskim froncie.
Jewgienij Prigożyn o „absurdalnych” słowach Wiktora Sobolewa
Do sprawy odniósł się Jewgienij Prigożyn. Wyjaśnienia Sobolewa nazwał „absurdalnymi”. Ocenił je mianem „archaizmów z lat 60”. Wkrótce głos w sprawie noszenia brody zabrał także w mediach społecznościowych Ramzan Kadyrow, który w długim wpisie zgodził się z szefem Grupy Wagnera. „Najwyraźniej generał ma zbyt dużo wolnego czasu, bo czyta regulaminy, żeby nic nie robić” – zaczął przywódca Czeczenii.
„Nie było problemów wśród naszych bojowników broniących ojczyzny przed neonazistami i nagle jest – broda. Wyobrażam sobie, jak zaskoczeni byli nasi bojownicy, zmobilizowani i ochotnicy walczący na pierwszej linii frontu, zarówno brodaci, jak i ogoleni. Nie mieli pojęcia, że w ich szeregach czai się groźny wróg – zarost. Powinni odłożyć broń i pójść się ogolić, podczas gdy naziści czekają w okopach. Wszędzie jest kran z ciepłą wodą, maszynka i pianka do golenia” – ironizował Kadyrow.
Ramzan Kadyrow nie miał litości dla rosyjskiego generała
Szef władz Republiki Czeczeńskiej uznał, Sobolew „gada głupoty”, a jego słowa nie pomogą żołnierzom biorącym udział w wojnie w Ukrainie. Zdaniem Kadyrowa generał powinien pomyśleć, w jaki sposób zminimalizować straty na wojnie. Przywódca Czeczenii wypowiedź Sobolewa uznał za „wyraźną prowokację”, bo brody nosi 99,9 proc. podległych mu wyznawców islamu. Kadyrow polecił rosyjskiemu generałowi, aby „przestał czepiać się byle czego i sprawdzał regulamin na linii frontu”.